24 maja 2013

Mini reportaż z wizyty Mannebergów (pożegnanie)

Wyjazd – piątek rano

Goście wyjeżdżali z Rybnika rano. Wracali do Krakowa, gdzie mieli jeszcze jeden nocleg. Tym razem zamówili taksówkę, gdyż jako się okazało z Rybnika do Krk kosztuje to 270 zł. Z Krk do Rybnika krakowski taryfiarz chciał 800 zł :shock: Nasze miasto więc w ich oczach zapunktowało i to nieźle.  Zresztą obaj Mannebergowie byli miastem zauroczeni i zachwyceni. I nie było to jakieś kadzenie.

Dzięki koleżance z Wydziału Promocji  mogłam im dać pamiątki z miasta, bo przyznam, że nawet nie miałabym kiedy ich kupić. UM mnie z rana poratował i mogłam dać pożegnalne :lol: pakety.

pozegnanie (4)

 

pozegnanie (1)

Na wszelki wypadek jeszcze raz zapytałam o cenę taksówki, by potem w Krakowie nie okazało się, że to jednak np. 600 zł. Na szczęście wszystko odbyło się zgodnie z umową. Goście się spakowali, pożegnali i odjechali :( Michael na następny dzień miał lecieć już do Szwajcarii, a Eli z Ruth mieli zaplanowane Zakopane. Chcieli poznać miejsce, w którym wypoczywał raz do roku ich dziadek.

pozegnanie (2)

pozegnanie (3)

A ja zostałam z głową pełną opowieści, historii i z przekonaniem, że znalazłam przyjaciół w dalekich krajach.

Eli napisał mi wieczorem mejla z Krakowa i zawarł w nim bardzo ważne zdanie:  We feel that we have known you for a long time. Ja mam to samo wrażenie.  I mam nadzieję, że się jeszcze spotkamy :wink:

Postscriptum

Wizytę wnuków Józefa Manneberga opisała, jak zwykle pięknie, pani Sabina z Gazety Rybnickiej.

pozegnanie (5)

pozegnanie (6)

 

Tagi: ,

Opublikowano 24 maja 2013 przez Małgorzata Płoszaj in category "Judaika