20 lutego 2014

Opowieść z szuflady o Jakubie i Dawidzie

Dawno nie przeżyłam tak mocnych emocji, jak podczas pogadanki na temat dwóch rybnickich żydowskich chłopców, którym los pozwolił przeżyć wojnę, choć rodziny zabrał.

Lubię chodzić do Uniwersytetu III Wieku, bo to tam, ileś  lat temu, publicznie debiutowałam ze swoimi opowieściami o Żydach. Tym razem studenci chcieli posłuchać o Jakubie Kupermanie i Dawidzie Danielskim (obecnie Danieli). Obaj chłopcy mieszkali w Rybniku, pochodzili z żydowskich rodzin, po zakończeniu wojny już tych rodzin nie mieli – zostali sierotami.

Ich życiorysy są odmienne od siebie, bowiem Jakub wojnę przeżył w obozach, Dawid zaś w śląskiej – rybnickiej rodzinie.

20.02.2014 Wyklad UIIIW (5) (Kopiowanie)

Nie spodziewałam się, że aż takie tłumy przyjdą posłuchać kolejnej „Opowieści z szuflady”. Jeden z panów po wykładzie powiedział, że na żadnym z dotychczasowych wykładów (a klub ma ponad 12 lat i wykładów w nim było setki) nie było takiej ilości słuchaczy – ponad 70!  Donoszono krzesła, a to duża satysfakcja dla mnie.

20.02.2014 Wyklad UIIIW (4) (Kopiowanie)

 

20.02.2014 Wyklad UIIIW (1) (Kopiowanie)

O życiu Jay’a Kupermana, mieszkającego obecnie w Filadelfii, a kończącego wnet 90 lat, mówiłam już kilka razy, więc jego historia nie była, że tak powiem „dziewicza”.

Za to historia Dawida Danielskiego, uratowanego przez Martę i Antona Kapiców, choć opisywana przez Tygodnik Nowiny, wzbudziła niesamowite emocje. Mnie samej w momencie opowiadania o odwiedzinach Dawida na grobie swej przybranej mamy, Sprawiedliwej wśród Narodów Świata, Marty Kapica przytykało głos. Niektóre panie ocierały łzy.

20.02.2014 Wyklad UIIIW (15) (Kopiowanie)

 

No, a gdy z kątka odezwał się głos „Takim go pamiętam”, to już miałam Mt.Everest emocjonalny. Na wykład przyszedł pan Edek – kolega Dawida z dzieciństwa! Zapraszałam go, ale nie wiedziałam, czy jednak dotrze.

20.02.2014 Wyklad UIIIW (8) (Kopiowanie)

Nie przeleję na klawiaturę tego co się działo. Gdy pan Edek powiedział do mnie: „Dzięki pani odnalazłem kolegę po ponad 50 latach”, to przyleciała do mnie energia potrzebna do następnych poszukiwań. W takich momentach wiem, że to kopanie w sieci, krzyżowe analizy danych, zapisywanie na karteluszkach nazwisk, namolne wypytywanie, przepytywanie, układanie ich w szufladce, pisanie mejli po całym świecie, wciskanie się do mediów, to wszystko ma sens. Choćby dla takiej chwili, gdy starszy pan ma łzy w oczach i mówi: „To dzięki pani”.

20.02.2014 Wyklad UIIIW (16) (Kopiowanie)

Pan Edek opowiedział o Dyjdyku (tak wówczas nazywali Dawida), potem odpowiadał na pytania, a 70 osób słuchało z zapartym tchem. Po wszystkim jeszcze przez ponad godzinę trwały dysputy, już bardziej prywatnie – ten temat zawsze wyzwala w ludziach pamięć.

Takie rzeczy dzieją się w Rybniku! 

Oj, ludziska, ludziska, ale Wy mi dajecie radość tym swoim wzruszeniem. Wiem, wiem, wielu powie, a na kija takie stare pierdy wyszukiwać, czy opisywać. Odpowiadam im: na takiego kija, że ja to lubię. I like it!   like it

A gdy przy okazji jeszcze ktoś też to polubi, bo lubi, to będzie nas już dwoje. A dwoje to już wielka grupa.

Na stronie Zapomnianego Rybnika” można przeczytać wspomnienia Dawida Danieli przetłumaczone na język polski przez ocalałego z Listy Schindlera – Nachuma Manora – wieloletniego przyjaciela rybnickiego Żyda, uratowanego przez Ślązaczkę.

Historia Dawida

Tagi: , , , , , ,

Opublikowano 20 lutego 2014 przez Małgorzata Płoszaj in category "Edukacja", "Judaika", "Rybnik

2 COMMENTS :

  1. By Jay Kuperman on

    Malgosia, you are doing something that is very important,
    because anti semitism and hatred of Jews is starting all over again, and there is even talk of another holocaust.
    They even blame the Jews for the loss of the Malasian plane that was lost, anything bad that happens in the world they say it must be the Jews doing it.
    I love you, My regards to your father.Jay

    1. By Małgorzata Płoszaj (Autor wpisu) on

      Jay, I also lave you very much and it’s a honour for me that I know you and that we are still in contact.

Komentarze zamknięto.