Opowieść z szuflady o Jakubie i Dawidzie
Dawno nie przeżyłam tak mocnych emocji, jak podczas pogadanki na temat dwóch rybnickich żydowskich chłopców, którym los pozwolił przeżyć wojnę, choć rodziny zabrał.
Lubię chodzić do Uniwersytetu III Wieku, bo to tam, ileś lat temu, publicznie debiutowałam ze swoimi opowieściami o Żydach. Tym razem studenci chcieli posłuchać o Jakubie Kupermanie i Dawidzie Danielskim (obecnie Danieli). Obaj chłopcy mieszkali w Rybniku, pochodzili z żydowskich rodzin, po zakończeniu wojny już tych rodzin nie mieli – zostali sierotami.
Ich życiorysy są odmienne od siebie, bowiem Jakub wojnę przeżył w obozach, Dawid zaś w śląskiej – rybnickiej rodzinie.
Kolejna „Opowieść z szuflady”, czyli historia Jakuba i Dawida
Wnet, czyli 20 lutego, moja następna wizyta w Uniwersytecie III Wieku w Rybniku. Tym razem wyciągnę z szuflady historie dwóch żydowskich chłopców, którzy przed wojną mieszkali w Rybniku. Będzie to pogadanka o Jakubie i Dawidzie, którym okrutny świat zamordował rodziny, ale im samym pozwolił przetrwać. Takie dwa podobne, a jednak różne ocalenia.
Jakub, ze zdjęcia poniżej, wnet skończy 90 lat. „Wysznupałam” go, już jako Jay’a, kilka lat temu w internecie, potem poznałam, potem spisałam na karteluszkach i internecie jego wspomnienia.Teraz wyciągnę je z szuflady dla studentów wieku dojrzałego. Lubię opowiadać o Jakubie, bo jego życie jest bardzo budujące w momentach, gdy się ma doła.
Ciut młodszego Dawida (skończył niedawno 81 lat), najpierw ujrzałam w pudełeczku na wystawie, a dopiero potem na ekranie komputera. Do pełnego spotkania na żywo jeszcze nie doszło, ale to młody facet, więc mamy dużo czasu, by się spotkać. Jego historię też mam na karteczkach, częściowo jest też na stronach Tygodnika NOWINY. Dawid jest bardzo obecny w mojej szufladowej przestrzeni, bo jego historia jeszcze się toczy i ją stale uzupełniam. Poza tym Dawid jest moim żydowskim on-line friendem 😉 To dla niego przemogłam się i w końcu zaprzyjaźniłam ze skypem.
Zapraszam 20 lutego 2014 r., na godz. 11 do siedziby rybnickiego UIIIW przy ul.Sobieskiego 15.
(zdjęcia arch. z albumów p.Kupermana i pana Danieli)