19 lutego 2014

Wystawa w muzeum „A w Rybniku bez zmian”

Wystawa o tym jaki był Rybnik wiosną 1914 roku, czyli przed wybuchem Wielkiej Wojny, w sposób naturalny musiała zawierać pierwiastek żydowski. Toż to nasi- niemieccy Żydzi w tamtych latach wyjątkowo odznaczali się na mapie społecznej miasta, choć wcale nie byli jakąś wyjątkowo dużą grupą. Dziś byśmy powiedzieli „zespół nieliczny, ale śliczny”. Śliczny pod względem gospodarczym, architektonicznym, modowym, społecznikowskim itp.

Zresztą popatrzcie na zdjęcia z wernisażu wystawy pt. „W Rybniku bez zmian. Miasto wiosną 1914 roku”

Już na plakacie widać przepiękne kamienice rodziny Aronadych – do dziś zachwycają na narożniku Rynku i ulicy Zamkowej.

P1320965

Sklepy Aronadych przedstawił skład kolonialny z wielkim szyldem, ciemną ladą i całą kupą puszek, puszeczek, słoiczków i wszelakich gadżetów z 1914 roku.

P1320916

 

P1320954

Być może w podobnym młynku Jonas mielił swą mieszankę kaw o nazwie „Edanora”. Nazwa ta była anagramem nazwiska Aronade.

P1320918

Po przeciwnej stronie rybnickiego rynku w tamtych latach założył swój sklep Willy Rahmer. Niewątpliwie elegantki i szykowni panowie kupowali u niego wszelkie nowinki modowe.

P1320955

 

 

P1320908

 

P1320956

 

P1320909

Rahmerowie mieszkali u nas już w pierwszej połowie XIX wieku. Zresztą tak jak i Pragerowie. W styczniu 1914 roku Rybnik pożegnał jednego z bardziej zasłużonych członków tej rodziny – Abrahama, który zmarł w wieku 79 lat. Pochowano go na cmentarzu żydowskim, zaznaczonym na mapie miasta, którą muzealnicy kapitalnie odwzorowali na podłodze jednej z sal wystawowych.

P1320919

 

P1320932

No i na koniec, jedna z nowoczesnych, jak na tamte czasy, kobiet z Rybnika. Regina Jacobowitz ze wspomnianej już familii Aronadych. Wielka postać, którą naszemu miastu przypomniała jakiś czas temu jej wnuczka pani Ruth Beedle. Kobieta, która u nas się urodziła, w naszej synagodze brała ślub i która prowadziła interesy w wielu miejscach w Europie. Niestety, nie spoczęła spokojnie na żadnym cmentarzu, gdyż zginęła w Auschwitz.

P1320950

Regina zasługuje na odrębny wpis, może kiedyś tu o niej jeszcze napiszę.

Rybnik w 1914 roku był spokojnym, małym miasteczkiem, w którym aferą było odrąbanie ręki św.Janowi Nepomucenowi, czy też pojawienie się fałszywych pieniędzy.

P1320924

Aaa, zapomniałabym o Wilusiu. Portret cesarza Wilhelma II wrócił do nas na czas wystawy. Na stałe mieszka sobie w muzeum w Gliwicach, choć kiedyś zdobił nasze starostwo.

P1320927

Wystawa będzie czynna do końca kwietnia. Szczerze ją polecam i dziękuję kuratorom za wplecenie żydowskich wątków.

P1320946

Tagi: , , , ,

Opublikowano 19 lutego 2014 przez Małgorzata Płoszaj in category "Edukacja", "Judaika", "Rybnik